wtorek, 3 marca 2009

Dokładnie trzydzieści dwie osoby

Łódź ma swoją historię. Bolesną. II wojna światowa zniszczyła nie tylko tożsamość miasta, ale zabiła tysiące Żydów. Getto na pewno nie było ich ziemią obiecaną.

Asia pękła po trzech dniach, Bartek pękł po pięciu dniach. Ania nie pękła – użyła gumy Nicorette. To najlepszy sposób na palenie… Oto moja parafraza reklamy, jaką przed chwilą usłyszałam w radiu. Nie pamiętam szczegółów, ale w obliczu moich myśli, czuję niesmak. Ale nie w ustach. To niesmak egzystencjalny. Że też mi się tak skojarzyło…

Wracam właśnie z Łodzi, gdzie po raz pierwszy dotknęłam historii - poczułam zapach, oddech przeszłości. To już nie książki, nie filmy, nie opowieści. To odciski palców, słowa wplątane w powiew wiatru, pourywane zdania w płomieniach marcowego słońca. I ani jednej łzy. Tylko śnieg topniał - krople kapały z dachów wagonów... Mówię o Holocauście, o stacji Radegast. I kiedy wczoraj stałam przed wagonem, którym setki Żydów jechały na śmierć, ogarnęło mnie przygnębienie. Że człowiek człowiekowi zgotował taki los.

- Bydlęce wagony zapełniano w przykładnym porządku. Dokładnie trzydzieści dwie osoby do każdego, bez względu na to, czy jakieś dziecko, ojciec czy matka pozostali na zewnątrz. Błagania nie odnosiły skutku. Z łoskotem zasuwano żelazne drzwi, zabezpieczając je grubymi ryglami, na stopniach przepełnionych wagonów zasiadało po dwóch żołdaków z postawionymi bagnetami”.
(Sara Zyskind, ocalona z getta).

Radegast był stacją kolejową łódzkiej zamkniętej dzielnicy żydowskiej. Leżał na północno-wschodnim krańcu getta - już poza jego granicami. Z terenem getta łączyła go ogrodzona z obu stron kręta droga. Ostatnia droga, jaką mieli do przejścia łódzcy Żydzi.

Łódzkie getto zostało zorganizowane jako pierwsze na okupowanych ziemiach polskich, a zlikwidowane jako ostatnie. Było ono drugim - po getcie warszawskim - najliczniejszym skupiskiem ludności żydowskiej w Polsce. Z chwilą jego zamknięcia przebywało w nim ponad 200 tysięcy Żydów - głównie mieszkańców Łodzi.

Decyzję o całkowitym wymordowaniu całej nacji żydowskiej władze hitlerowskie podjęły w połowie 1941 r. Pośredniej eksterminacji Żydów służyła niewolnicza praca, wszechogarniający głód, fatalne warunki higieniczne, ciasnota.

- W ten sposób naziści dążą do tego, by na świecie żyli tylko ci najpiękniejsi (…) Tym najpiękniejszym będzie wolno robić dzieci, ale z tymi najczystszej rasy. (…) A my będziemy się tylko zazdrośnie gapić i wstydzić. (...) takiego piękna, czystości rasy i wszystkiego zgodnie z najsurowszymi przepisami byśmy nie stworzyli nigdy, nawet gdyby nas wyżymali albo siekali na kawałki. (...) A sumienie - jak napisał Adolf Hitler - jest tylko żydowskim wynalazkiem, kaleczącym ludzką jednostkę tak samo, jak obrzezanie kaleczy jej ciało.
("Z dziennika siedemnastoletniej Perły Sch.")


To z Radegast odjeżdżały kolejne transporty - do Chełmna nad Nerem (Kulmhof) i do Oświęcimia (Auschwitz). 29 sierpnia 1944 roku odbyła się ostatnia podróż.

Radegast to także morawskie piwo. I bóg Słowian.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz