Chcesz być sławny? Skocz z wieżowca, ale wcześniej zaproś media albo chociaż nagraj swój wyczyn, a film zamieść na YouTube. Jeśli los będzie ci sprzyjał, przeżyjesz i staniesz się najpopularniejszym skoczkiem sezonu. Ale to też nie jest pewne, bo skakanie z drapacza chmur to czyn zapewne zamierzony. Innymi słowy: nastawiony na cel, czyli na sławę. A ludzie nie lubią „podlizu pod publiczkę”. Wolą autentyczność, przypadek i zbieg okoliczności.
I tym właśnie sposobem kilka dni temu Duńczyk Carsten Ohm zyskał sławę jako człowiek kruchy i poddający się sile grawitacji. Pojawił się w telewizji jako specjalista od polityki socjalnej, a wyszedł jako "ten facet, który zemdlał na wizji". Plum, fiknął i zniknął za blatem stołu. Miał facet swój dzień — przede wszystkim w internecie. Każdy chciał zobaczyć osuwającego się na podłogę fachowca. W Danii nie ma już pewnie osoby, która nie znałaby Ohma.
W Polsce też zdarzają się przypadki sławy bez powodu, a nawet bez talentu. Znana z tego, że jest znana… jest Frytka. Chyba każdy wie, że "to ta, która bzykała się z Kenem w Big Brotherze”. Dziś owo dziewczę może się dwoić i troić, a i tak z szufladki nie wyjdzie. Frytka z takim imagem zbyt głęboko weszła w świadomość Polaków i nawet mocna szminka niczego nie zatuszuje.
Z Krzysztofem Konowoiczem jest podobnie. Na zawsze zostanie komicznym kandydatem na prezydenta Białegostoku. Nawet często w żartach go cytujemy:
Chcę wyprowadzić policje, żeby policja pilnowała całego naszego porządku, bo od tego jest policja i straż miejska. Od tego oni są! Od tego są oni! Od tego są.
Młodzież za dużo pije wódki, za dużo pije wina, za dużo pije alkoholu spożywa. Jak ja prezydentem zostanę, miasta Białegostoku, to młodzież nie będzie miała, ani nic, do ust alkoholu.
A w nocy to wie pani, łatwo wszystko... Wszystkie koty są czarne, nie ma białych.
Żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego.
Co się stało się?
Przypadkowa sława czasem jest jak więzienie. Nie tak łatwo wyswobodzić się z kajdan, jakie serwują media. Niby czas leczy rany, niby ludzie zapominają, bo inni przypadkowi gwiazdorzy przyciągnął ich uwagę. Jednak internet jest chłonny, wystarczy tylko wyklinać przypadkową frazę.
Tak, wszystkie kraje mają swoich „popularnych z przypadku”. Świat też ma.
Susanna Maiolo na wieki zostanie zapamiętana jako "ta, która przewróciła papieża".
Przeczytaj:
Podczas pasterki w Watykanie kobieta przewróciła papieża
Jakby nie było, Susanna znalazła dość oryginalny sposób na popularność... Po trupach do celu?
OdpowiedzUsuń