środa, 30 września 2009

Lenor Perfumelle, czyli producent się nie zna 


Mam ciekawość do nowości. Lubię smakować, testować i oceniać. No właśnie, a co myślę o nowym zapachu Lenora?


Co myślę, to mówię. Co myślę, to piszę. Tak wyglądała moja rozmowa na temat nowego zapachu Lenora na gg:

D: Ada!
D: A jak nowy zajebisty Lenor Perfumelle?
D: Czy otulił cię zapach perfum dla ubrań?
D: Z miokrokapsułkami?
Ada: Otulił.
D: A poczułaś się luksusowo?
Ada: Aż tak to nie.
D: Niedobrze.
Ada: Why?
D: To coś z tobą nie tak.
Ada: Żaden Lenor nie będzie mi mówił, jak mam się czuć.
D: Producent mówi, że każda kobieta czuje się po nim luksusowo.
Ada: Czyli, że albo ja nie jestem kobietą, albo producent się nie zna.
Ada: Czuję się tak samo, znaczy bez zmian na lepsze.
Ada: Ale pachnie ładnie ten Lenor, fakt.
D: Może zepsuty?
Ada: Może zepsuty.
Ada: Może muszę dojrzeć do tego Lenora.
D: Będziemy pracować ...
Ada: A ty się czujesz luksusowo?
D: No nie za bardzo...
D: Ale że ze mną jest coś nie tak, to się nie zdziwiłam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz