poniedziałek, 15 czerwca 2009

Reksio na cokole: WON z mojego podwórka!

To jedyny stemplujący pies na świecie. Reksio wylizywał też miskę, szczekał, ratował kury, ale i kumplował się z kogutem. Teraz wskoczył na cokół. Pierwszy kundel PRL-u ma swój pomnik. Czy jest z tego dumny?


W kategorii piesków podwórkowych Reksio nie ma sobie równych. Na filmowym ekranie żyje od ponad 40 lat i kochają go dosłownie wszyscy. Ja na pewno. Pałam do niego wielką sympatią, oj pałam! Bielsko-Biała też pała. Właśnie stanął tam pomnik tego psiego bohatera animowanki.

Reksio, który zszedł z ekranu telewizora na ziemię, jest rzeźbą wykonaną z kamienia. Figurka ma ok. 80 cm wysokości. Piesek uwieczniony jest w pozycji stojącej, z jedną łapką uniesioną do góry. Gdy patrzę na zdjęcie, do głowy przychodzi mi jedna myśl — Reksio mówi: WON z mojego podwórka!

Kompozycja oraz proporcje figurki konsultowane były z żoną twórcy postaci Reksia — Heleną Marszałek-Filek. Czyżby pani Hela też mówiła: WON z mojego podwórka? Dajcie mi od Reksia odpocząć?

Rzeźba jest pokryta specjalną substancją, która uchroni ją przed korozją. Jest też odporna na wandali. Została też przykręcona potężnymi śrubami do fontanny, więc nawet złomiarz-atleta nie da sobie z nią rady. Na Reksia nie ma więc silnych! Może stąd ten wyganiający palec reksiowy?

Polak lubi sentymenty. W Pacanowie buduje się właśnie Europejskie Centrum Bajki, którego otwarcie zaplanowano na wrzesień tego roku. Czyżby to był nasz PRL-owski Disnayland? Ale przyznam — pojadę. Reksio jest moim ulubieńcem. W czołówce stoi też Miś Coralgol, ale ten z klapniętym uchem też jest niczego sobie. Co prawda nie jest ani przystojny, ani przesadnie inteligentny, ale nago nie sypia, więc Miś Uszatek reprezentuje poglądy misiów starej daty. A takie misie są najlepsze. Sentymenty nie lubią nagości.

A co z Olsztynem? Przez 20 lat od upadku PRL-u nie doczekaliśmy się tu dzieła na tyle wybitnego i rozpoznawalnego, by stało się wizytówką miasta. Nawet siedzący tyłem do starówki Mikołaj Kopernik nie chwyta za serce.

W Olsztynie po 1989 r. powstało ok. 30 różnych tablic i pomników. Często były to inicjatywy niewielkich grup ludzi, które miały pomysł budowy pamiątkowego obiektu, ale brakowało im pieniędzy, żeby sprawę doprowadzić samemu do końca.
— Nie przypominam sobie przypadku, żeby ktoś przeznaczył wystarczająco duże pieniądze i dał artystom tyle czasu, ile potrzebują na pracę twórczą nad przygotowywanym dziełem — przyznaje Anna Juszczyszyn, miejski konserwator zabytków.
Dlatego dominuje bylejakość. (...) Mamy za to powtarzające się wszędzie schematy. Ktoś kiedyś wymyślił ławeczkę z Tuwimem, to teraz wszyscy w miastach robią ławeczki.
(Brzydkich pomników ci u nas dostatek)

Ławek w Olsztynie jednak wielu nie uświadczysz. Ale marnych pomników jest za to cała masa. Broni się jedynie pomnik „Małego widza” przy Olsztyńskim Teatrze Lalek, ale nie stoi on na turystycznej trasie przyjezdnych. Ale dla chcącego, nic trudnego.



Reksio, obok Bolka i Lolka, to najsłynniejszy bohater kreskówek bielskiego Studia Filmów Rysunkowych. Filmy o jego przygodach powstały w latach 1967-1988. Serial liczy aż 65 odcinków. Sympatyczny psiak nazywany był żartobliwie najsłynniejszym kundlem PRL-u, choć wiele osób twierdzi, że to nie mieszaniec, ale rasowy sznaucer.

Przeczytaj:
7 polskich dobranocek wszech czasów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz