czwartek, 24 czerwca 2010

Norway to heaven: Preikestolen

Mówią, że to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Wiedzą, co mówią. W ciągu samego lata wdrapuje się tu prawie sto tysięcy osób. Bo Preikestolen zwala z nóg…


Skalny klif Preikestolen (w tłumaczeniu ambona) jest jedną z największych atrakcji turystycznych w Norwegii. Z imponującą wysokością 604 metrów góruje nad Lysefjordem.


Cel wyłania się dopiero pod koniec wędrówki. Wrażenie jest piorunujące! Preikestolen — opadająca pionowo w dół skała o płaskim szczycie o powierzchni ok. 25 m2 — zapiera dech w piesiach. I to nie wiatr, który wieje wysoko hen hen. To wrażenie...

Klif o takim kształcie powstał ok. 10 000 lat temu w wyniku działalności silnego mrozu, który powodował pęknięcia w skale. Gromadzący się w ten sposób lód przyczynił się do kruszenia tego kolosa.


Szlak turystyczny prowadzący na szczyt skały ma zaledwie 3,8 kilometra w linii prostej. Mimo to średnie tempo wspinaczki na samą górę zajmuje przeciętnemu turyście około dwóch godzin. W górę, w dół... Przez takie zróżnicowanie terenu idzie się ponad 5 kilometrów w pocie czoła. Nie jest łatwo — strome kamienie dają w kość...


Oznaczenia na szlaku ograniczają się do wysprejowanych na czerwono "T" na skałach, które łatwo mogą uciec uwadze. A warto iść ich śladem, bo można trafić na trudne do przebycia kamienie-giganty


Zobacz też:
Norway to heaven: Egersund
Norway to heaven: Månafossen
Norway to heaven: Stavanger

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz