tag:blogger.com,1999:blog-6766206153233963426.post5797353110232996733..comments2024-03-26T08:27:39.782+01:00Comments on Ada, to nie wypada!: Waglewski: Nie odkrywam torsuAdahttp://www.blogger.com/profile/09651843198101987626noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-6766206153233963426.post-18086463953547063102009-07-21T16:12:39.839+02:002009-07-21T16:12:39.839+02:00Chciałbym zrelacjonować koncert zespółu waglewski ...Chciałbym zrelacjonować koncert zespółu waglewski fisz emade jaki odbył sie w Olsztynie, chociaż miejsce nie ma tu żadnego znaczenia. Moja przygoda z Waglewskimi miala miejsce troszke wcześniej niż koncert. Otóż planowałem wybrać sie na koncert Fisza poraz pierwszy. Już same plakaty podsycały z dnia na dzień moją ciekawość i lekki niepokój co do performance`u. <br />Dzierżąc bilet w dłoni czułem sie nieco spokojniejszy, że nic mnie nie ominie. No i stało sie. Przyszedł dzień w którym miałem być kawałkiem publiczności. Postanowiłem ze wybiore sie na miejsce wystepu z chessburgerem i litrem sprite. Byl to cholernie dobry pomysl. Godz 20 z hakiem rozpoczelo sie disko.. Bylem nastawiony na promocje albumu heavi metal co okazalo sie pozniej bledna autosugestia. . Pierwszy wyszedl pan waglewski najstarszy, ktory kompletnie mnie zaskoczyl co do mojej wizji koncertu. Co pozniej okazalo sie wyzwaniem dla mojego gustu. Pierwsze melodyczne sola pana Waglewskiego wpadaly w ucho. Do wagiel`a dołączył emade na perkusji.Wszedl z dosc bluseowym rytmem na bebnach. Do dwojki dolacza bas i jest przyjemnie. Lada moment przy rozgrzewajacych sie Instrumentach wchodzi skromnie na scene Fisz, przywitany glownie wrzawa tutejszych dziewczyn . Ubrany raczej w stlylu slim from uk. Skiny shirt from uk i krawaciak pod szyje z beretem daly dosc specyficzny image. Fisz poruszajac sie na scenie to podchodzac do mikrofonu, spiewajac czy grajac na basie emanowal skromnoscia lecz swiadoma. Rece przewaznie z tylu i rytmiczne ruchy prawie tylko glowa idealnie wpasowywaly go w charakterystyczny muzyke zespolu. Waglewski Fisz Emade sa polaczeniem bluesa, rocku, pop rocku, oczywscie wszystko z dystansem. Swietne solowki waglewskiegie i tajemniczego klawisza ktory wszedl dopiero w polowie koncertu dawaly niesamowity efekt i ogromne emocje. I to przez caly koncert. Kawalki takie jak badminton okazaly sie idealnym trafem w moj gust ale i polem do popisu dla widzow. Koncert rowniez rockowo rockendrolowy. Perfekcja. Ogromne dawki energii. Nie zabrakło rownież melancholijnych przygrywek dla mnie na ostudzenie, dla przybyłych na koncert par, balladami ze swietnymi tekstami. Czasem mozna bylo odniesc wrazenie ze jest sie na pikniku country. Ale to tylko zludne odczucia. Swietna muzyka. Podsumowujac, przyszedlem posluchac Fisza jakiego znam z plyt. Dostalem to co chcialem z nawiazka. Fenomalne teksty i sposob wyraznia siebie przez Fisza nie tkeniety. Fisz to dobry artysta idealnie pasuje do oewgo bendu. Koncert zaliczam do udanych. 9/10 ;)Anonymousnoreply@blogger.com